FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
DoH Clan- Forum Przeniesione na adres www.dohclan.yoyo.pl
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Rejestracja
Forum DoH Clan- Forum Przeniesione na adres www.dohclan.yoyo.pl Strona Główna
->
Biblioteka Jedi
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
REGULAMIN
----------------
Regulamin
Kodeks
Forum
----------------
News
Problemy, propozycje, skargi etc.
Klan
----------------
REKRUTACJA
Spotkania Klanowe
Przyjaciele
O klanie
Klanówki
Biblioteka Jedi
Galeria
Reszta
----------------
Hyde Park
Gry
Filmy
Muzyka
Książki
Twórczość
Galeria
Pomoc
Kosz
----------------
Śmieci
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Van Sin
Wysłany: Pon 17:07, 22 Sty 2007
Temat postu: Qui-Gon Jinn
Mistrz Jedi, nie znana jest planeta, z której pochodził jednak z jego wypowiedzi wynika, że najprawdopodobniej było to Malastare. Trafił do zakonu w bardzo młodym wieku i po ukończeniu 13 lat stał się padawanem Rycerza Jedi Dooku. Po przejściu prób odnalazł na Telos Xanatosa, który kilkanaście lat później stał się jego padawnem. Początkowo tworzyli doskonały duet, mimo, że Jinn dostrzegałw swoim uczniu pewne wady. W trakcie jednej z misji Qui-Gon musiał zabić ojca Xanatosa co spowodowało niebezpieczne zbliżenie się jego padawana do Ciemnej Strony. Xanatos odszedł a Jinn zamknął się w sobie, przegrał. W późniejszym okresie spotkał na swojej drodze młodego Obi-Wana Kenobi, którego ze względu na poprzednią porażkę nie chciał przyjąć na padawana. Traf chciał, że spotkali się ponownie na statku lecącym na planetę Bandomeer, gdzie musieli stawić czoło dwóm wrogo nastawionym do siebie korporacjom. Xanatos ponownie pojawił się w życiu Jinna, uwięził Kenobiego a Qui-Gon wyruszył mu z pomocą. Wtedy też przełamał się i postanowił przyjąć Obi-Wana na swojego padawana. Następne lata minęły mu na ciężkim szkoleniu, w któym starał się uniknąć błędów z przeszłości. Razem ze swoim uczniem odbyli wiele misji, w któych stanęli między innymi przed groźbą wymazania pamięci, musieli nadzorować wyborynowego władcy Gali, odnaleźć zaginioną uczennicę- Tahl oraz rozwikłać sprawę tajemniczych zamachów w Świątyni Jedi. Stworzyli doskonale uzupełniającą się parę, w mairę jednak jak Republika chyliła się ku upadkowi, ich poglądy coraz bardziej zaczynały się różnić. Qui-Gon przejął część przekonań swojego byłego nauczyciela Dooku i bogaty o własne doświadczenia często sprzeciwiał się Radzie Jedi. Jego szczególną cechą było zamiłowanie do wszelkiej formy życia. Na krótko przed wydarzeniami mającymi zadecydować o dalszym losie galaktyki Jinn i Kenobi zostali wplątani w polityczną intrygę, w której po części dzięki przenikliwości Qui-Gona udało się odkryć spisek skierowany w samego Kanclerza. Wkrótce potem zostali wysłąni jako dyplomaci aby rozwiązać pozornie prosty spór handlowy wszczęty przez Federację. Wszystko potoczyło się jednak inaczej niż powinno i Jinn musiał eskortować królową Naboo, Amidalę na Coruscant. Podczas tymczasowego pobytu na Tatooine, Qui-Gon odnalazł chłopca- Anakina Skywalkera, którego umiejętności pozwoliły wydostać się im z pustynnej planety i dotrzeć w końcu na Coruscant. Mistrzowi udało się uwolnić chłopaka i za zgodą matki postanowił zabrać go do świątyni. W trakcie odlotu stoczył jako pierwszy z Jedi od wielu lat pojedynek z Sithem. Jednocześnie odkrył, że za konfliktem handlowym kryje się coś więcej. Przedstawił chłopaka Radzie, która odrzuciła możliwość jego szkolenia. Jinn postanowił nie rezygnować i wziął Skywalkera na Naboo, gdzie miał zdemaskować rzekomego Sitha i ochraniać królową. W trakcie finalnej potyczki stoczył pojedynek z Darthem Maulem, mrocznym przeciwnikiem władającym podwójnym mieczem świetlnym. Zginął po wyczerpującej walce, lecz Kenobiemu udało się zabić Sitha. W ostatnich słowach Jinn poprosił Obi-Wana o to aby wyszkolił Anakina. Jego prośba została spełniona, a duch Qui-Gon czuwał nad młodym Skywalkerem w najczarniejszych czasach Republiki
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin